Zza ściany ? Sufitu ? ..dochodził przytłumiony odgłos rytmicznie pochrząkującej , sapiącej świni . Minęło dobrych kilka minut zanim zorientowałem się, że to jednak musi być sąsiad – nie świnia ( choć czasami naprawdę trzeba się przypatrzeć żeby dostrzec różnice ) Ów osobnik ewidentnie uskuteczniał właśnie na moich uszach poranną trzepaczkę , bankowo pod kaczki i kury bo w tv leciał aQrat jego ulubiony program ,,Agrobiznes” – aktualne i mniej wiadomości z branży rolno – spożywczej, notowania giełdowe , prognozy cenowe bydła , paszy, części do kombajnów itd. No nie było innej możliwości , po prostu nie było i ja to wiedziałem . Ta myśl jednak napełniła mnie nieoczekiwanym spokojem a wręcz radością .Znaczy to przecież ,że człowiek ten dobry jest a kto wie czy nawet nie uczciwy, a przyznam , że zazwyczaj myślałem o nim inaczej . Gość kocha zwierzaki i to się teraz ceni (np 45 pln za kilogram łopatki bez kości , nóż qrw… a że w taki sposób nie inny .. no cóż , miłość jest ślepa .